Witajcie!
Miesiąc wrzesień minął jak z bicza strzelił. Jesień przyszła, z czego się nie cieszę, bo większość czasu niestety pada... Bardzo nie lubię takiej pogody. Zimno, szaro, mokro... Nic tylko spać! Dopiero dziś wyszło trochę słońca, choć cieplej nie zrobiło się ani trochę. Okropny wiatr psuje wszystko! Mimo to postanowiłam wyjść i zrobić trochę zdjęć. Niestety bardzo się zawiodłam, bo niby liście spadają już z drzew, to nie miałam czego fotografować, by pokazać Wam tą piękną jesień... Wszędzie pięknie, tylko tu jakoś tak nijako... Czy to na złość, że taki długi czas nie robiłam zdjęć? Możliwe...
Dziś łapcie to co udało mi się zrobić i mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej:)