009

Witajcie! 


Kochani! Nie było mnie tu bardzo długo! A to wszystko przez brak czasu. Z początkiem listopada zaczęły mi się długo oczekiwane kursy. Przez to, że zaczęły się 3 miesiące po czasie grafik był bardzo napięty, cały listopad chodziłam na wykłady, uczyłam się i czasu nie miałam na nic! Teraz zostało mi jeszcze prawo jazdy, a reszta już zdana. Jestem bardzo z tego zadowolona, ale niestety coś za coś... Musiałam Was zaniedbać... Zaniedbałam także robienie zdjęć. Nie było kiedy, a gdy miałam wolną niedziele... Wolałam posiedzieć w domu. Szczerze to nawet wena mnie opuściła. Ale nie martwcie się! Jak tylko spadnie śnieg nadrobię wszystko. Już niedługo święta, to również dobry pretekst do zrobienia kilku zdjęć! 
Mam nadzieję, ze grudzień będzie dla mnie łaskawszy i będę mogła dodawać zdjęcia jak było pisane prędzej - co tydzień.
Nie wiem co z następnymi miesiącami, bo od stycznia muszę odbyć 3 miesięczny staż. Wiec na pewno posty będą, ale nie wiem czy tak regularnie. 
Bądźcie wyrozumiali dla mnie! 
Dziś to na tyle. 
Czekajcie na kolejne zdjęcia. 
Pozdrawiam!
Czytaj dalej

008 Kapka motywacji...

Witajcie!

Ostatnio dopadł mnie brak weny. Tym razem jesień wpływa na mnie negatywnie i mnie rozleniwia. Pogoda w ogóle mnie nie zachęca do wyjścia z domu. Ciągłe deszcze i zimne wiatry... Brrr.. Wolę kocyk i ciepłe kakao! 
Ale co ja mam zrobić, przecież posty muszą się pojawiać, nie mogę przecież znów złamać słowa... Nie chcę tego! Myślę sobie co Wam napisać, skoro nie mam nowych zdjęć? Chciałam o Fotografie, który mnie inspiruje, ale na tę chwilę nie potrafiłam wybrać jednego, którego mogłabym Wam przedstawić. Jest ich tylu, że najpierw muszę zrobić sobie listę i wtedy  po kolei będę ich tu zamieszczać. 
No więc co innego, skoro ostatnie najaktualniejsze zdjęcia pojawiły się w poście poprzednim? W domu na szybko nie chciałam nic próbować, bo gdy nie mam pomysłu, to nici z tego wyjdą... 
Posiedziałam chwilę w fotelu i dumałam nad wszystkim. Nad tym, co dzieje się w moim życiu, co się zmieniło. Wzięło mnie na wspominki i weszłam na mojego poprzedniego bloga... Tak właśnie postanowiłam napisać nowy post... Szczerze jeszcze do końca nie wiem, co z niego wyjdzie, ale zobaczmy... Najwyżej się usunie...:)


 Fotografuję już prawie trzy lata... Jakieś postępy są - nie mówię, bo na początku leciałam na automacie, teraz sama staram się ustawiać wszystkie ustawienia. Nie mam jeszcze tego opanowane do perfekcji, ale przecież cały czas się uczę! Wszystko co umiem zawdzięczam internetowi, blogom, stronom o fotografii. W późniejszym czasie książkom i gazetom (o prasie pisałam w innym poście). Nie brałam żadnych lekcji, choć bardzo bym chciała. Ja po prostu chodzę i pstrykam foty. Zazwyczaj jest tak, że tych złych jest dziesięć razy więcej niż tych, które można gdziekolwiek opublikować i pokazać światu.  
Miałam wiele zwątpień, nadal je mam! Zwłaszcza w takich chwilach, gdy ucieka mi wena i chęć do czegokolwiek. Myślę sobie:
 - Po co ja to robię? Komu to potrzebne? Przecież i tak tego nikt nie ogląda, nie czyta! Przecież jest setki o wiele lepszych fotografów, a nawet amatorów fotografii ode mnie... Po co ja się staram? 
I wiecie co? pukam się w głowę i mówię: 
-Jak to po co? Bo to kocham! Bo sprawia mi to przyjemność i radość! Jest to potrzebne MI! może i nikt nie ogląda, ale ja to widzę moja rodzina, bliscy, to mi starczy... Jest tylu wspaniałych fotografów, to racja, może kiedyś im choć w połowie dorównam? Oglądam ich zdjęcia i się inspiruje, zachwycam... Bo przecież to lubię. Staram się dla siebie, by z każdym użyciem aparatu być coraz lepsza! 
Nie mogę się poddać... Przecież niektórzy we mnie wierzą... Jak mój kochany chłopak, który może nie zna się na tym zbyt dobrze, ale wspiera mnie i mówi, że mu się podobają moje zdjęcia. Czy znajomi, gdy są zachwyceni mówiąc mi, że zrobiłam zdjęcia jak profesjonalistka... Wiem, że nie jest to prawdą, bo widzę w nich niedoskonałości, ale im się podobają... Dla mnie to wielka motywacja i radość, że choć nielicznej grupce podoba się to co robię. 
Dlatego mimo, że mam wiele zwątpień, to nie poddaje się dla NICH... Dla SIEBIE! 
Bo to kocham. 
Bo to jest to co sprawia mi radość. 
Może nie jestem jak moi idole, ale dążę by kiedyś w dalekiej przyszłości być (może się uda) czyimś idolem...
I jeśli Wy kiedyś zwątpicie w to co robicie, proszę Was nie zapomnijcie, że przecież jest to Wasza pasja, i źródło przyjemności! Nie poddawajcie się!

Dotarliśmy do końca postu... Jeśli ktoś to przeczytał, to serdecznie dziękuję!! I obiecuję, że choćby się paliło i waliło nigdy nie zrezygnuje z mojej pasji:) 
Pozdrawiam najcieplej! 


Czytaj dalej

007 jesień?

Witajcie! 

Miesiąc wrzesień minął jak z bicza strzelił. Jesień przyszła, z czego się nie cieszę, bo większość czasu niestety pada... Bardzo nie lubię takiej pogody. Zimno, szaro, mokro... Nic tylko spać! Dopiero dziś wyszło trochę słońca, choć cieplej nie zrobiło się ani trochę. Okropny wiatr psuje wszystko! Mimo to postanowiłam wyjść i zrobić trochę zdjęć. Niestety bardzo się zawiodłam, bo niby liście spadają już z drzew, to nie miałam czego fotografować, by pokazać Wam tą piękną jesień... Wszędzie pięknie, tylko tu jakoś tak nijako... Czy to na złość, że taki długi czas nie robiłam zdjęć? Możliwe... 
Dziś łapcie to co udało mi się zrobić i mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej:) 



Pozdrawiam ciepło!
PS oczywiście zapraszam na FanPage'a 

Czytaj dalej

006 kwiaty cz.2

Witajcie! 

Dziś również mam dla Was porcję kwiatów, tym razem tylko z ogrodu, a to wszystko z uprzejmości Pana, którego nawet nie znam. Po prostu byłam na spacerze i robiłam zdjęcia przy ogródkach działkowych. Tak szukałam czegoś ciekawego i nagle słyszę, że ktoś mnie woła i mówi "Niech Pani wejdzie porobić sobie tutaj zdjęcia". Zdumiona uśmiechnęłam się i spytałam tylko, którędy mam się tam dostać. Starszy Pan mnie poinstruował i znalazłam się w ogrodzie pełnym kwiatów i owadów. Przywitałam się z miłym Panem i zaczęłam focić.
Szczerze to najpierw nie wiedziałam, gdzie się obrócić.W okół mnie pełno kwiatów, kolorów. Słońce było dość ostre, bo ja głupia poszłam na spacer w godzinach popołudniowych. Starałam się by światło nie było dla mnie przeszkodą. Niektóre kwiaty były zasłonięte przez inne, więc w cieniu również parę ujęć wykonałam. Jestem bardzo zadowolona z tego spaceru. 
Starszy, miły Pan zapraszał mnie jeszcze do siebie, ale nie wiem, czy następnym razem uda mi się Go spotkać. Było by naprawdę super, zwłaszcza,  że ma jeszcze parę kwiatów, które rozkwitają dopiero na jesień... Kto wie:) 




Jak Wam się podobają moje prace?:)
Czekam na komentarze i do zobaczenia w następnym poście!
FanPage - zapraszam również tu:) 
Czytaj dalej

005 Kwiaty

Witajcie! 

Ostatnie dni były piękne, ale oczywiście wszystko co dobre szybko się kończy. Burza i deszcz właśnie zawitały do Tarnowa. Więc w moim co tygodniowym poście postanowiłam, że dodam trochę kolorków i kwiatów. Lubię fotografować rośliny, ogólnie przyrodę. Obojętnie o jakiej porze roku jest fotografowana, zawsze ma swój urok. Wiosna i lato to najlepsze pory, by robić zdjęcia kwiatów. Obojętnie czy tych w ogrodzie, czy w domu. Dwa zdjęcia, które pojawiły się w dzisiejszym poście, są to zdjęcia kwiatów w wazonie, które kupiłam mamie, by mogła postawić sobie na stół. Od razu mi się spodobały i, gdy tylko mama postawiła je na swoje miejsce, ja musiałam je przestawić i zrobić im zdjęcia. Jak wyszły, sami oceńcie. 
Motyle... Jejku jak ja je uwielbiam! Niestety, trudno mi jest je złapać w kadr. Są płochliwe, a ja moim obiektywem nie mam możliwości fotografować ich z daleka. Dlatego, gdy uda mi się jakiegoś złapać jestem szczęśliwa jak dziecko, gdy dostanie cukierka! 
A kwiaty w ogrodzie? Jak można ich nie uwielbiać? Gdy mieszkałam jeszcze w Chojnicach, to robiłam zdjęcia od początku rozkwitu, do przekwitnięcia. Teraz jest z tym trochę gorzej. Jednak tyle ile mogę staram się pstrykać! 
no nic nie zanudzam już oglądajcie!:) 





I co myślicie? Jak zwykle czekam na Wasze komentarze i opinie. Zapraszam również na Mojego Fanpage'a! 
Pozdrawiam! 
Czytaj dalej

004

Witajcie!

Wróciłam z wakacji, więc czas na zaległy post. Co prawda pogoda mnie nie rozpieszczała i nie zrobiłam wszystkiego, co chciałam. Parę spacerów z psami, sesja z Gosią, urodziny i mile spędzony czas z bliskimi. Tydzień w rodzinnym mieście. Zakupy z siostrą i polowanie na przeceny uważam za udany. Mimo, że bardzo nie lubię robić zakupów, to był to mile spędzony czas. Zakupy z mamą też były bardzo udane. 
Poznałam Barego, psa którego rodzice wzięli ze schroniska. Wielka kula miłości. Pełen energii. Trochę trudny do złapania w kadr. 
Pikuś jest bardziej wdzięcznym modelem, ale przy Barym zrobił się nieśmiały, i uciekał ciągle do swojego legowiska. Mimo to miło było go spotkać ponownie! Uwielbiam tego psiaka:) 
No nic kochani, dziś nie będę się rozpisywać. W weekend, pojawi się już dłuższy post. 

 Bary!

 Pikuś!

Pozdrawiam i zapraszam na mojego FanPage'a:) 



Czytaj dalej

003 fotograficzna prasa.

Witajcie! 

Kolejny weekend i kolejny post. Dziś napiszę trochę o tym co czytam. Większość informacji na temat robienia zdjęć czerpie z internetu, ale nie zawsze chce się siedzieć ciągle w laptopie, czy telefonie. Wygodniej jest wziąć gazetę, czy książkę z półki i szybko sprawdzić, co Cię interesuje. Książek jak widzicie nie mam za wiele i nie są one typowo edukacyjne, ale są naprawdę świetne. Polecam wszystkim. Wszystkie dostałam w prezencie. Jedną od mojej mamy, a dwie od mojej lepszej połówki.

"Bezkrwawe łowy" - moja pierwsza książka. Dostałam ją na święta od mojego skarba. Ralph Clevenger autor, wykonawca wspaniałych zdjęć przyrodniczych, pisze o swoich przygodach, doświadczeniach i sposobach fotografii. Napisane bardzo przyjemnie, prosto, przejrzyście i pomocniczo. Pisze o miejscach, sprzęcie, ludziach i zwierzętach. Odpowiada na pytania czytelników, jest wykładowcą i świetnie przekazuje wiedzę swoim uczniom, również w tej książce. 
Czyta się lekko. Fotografie dopełniają ciekawą treść. Na niektóre zdjęcia nie mogła się napatrzeć, przyglądałam się im uważnie, by wyszukać każdy szczegół. Uwielbiam przyrodę i każdemu, kto również ją lubi i lubi robić takie zdjęcia, polecam tę książkę! 


I dwie książki z edycji National Geographic.  "Fotograf w podróży" dostałam od mamy, gdy się wyprowadzałam. Jacek Bonecki opisuje, jak sam tytuł mówi, swoje przeżycia w fotografii podczas podróży, różnego rodzaju. Podczas wypadów do odległych miejscowości. Również pisze o sprzęcie, o sposobie zachowania się w nieznanym kraju, o trudnych warunkach, w których musiał fotografować i o szczęściu które nieraz Mu towarzyszyło. 
Podobnie mogę napisać o drugiej książce "Fotowyprawy, czyli dziewięć opowieści o fotografii" Marcina Dobasa. Jestem jeszcze w trakcie jej czytania, ale mogę z ręką na sercu powiedzieć, że jest równie ciekawa jak dwie poprzednie. Porady o sprzęcie, o sposobie zachowania się i wspaniałe fotografie, a całość dopełniają przepisy, które pisze na koniec każdego rozdziału...:) Dla każdego coś dobrego. 
Polecam wszystkie trzy książki, bo naprawdę warto. I gdy tylko funduszy mi trochę zostanie, będę szykować się do zakupu kolejnych, mam nadzieję, równie ciekawych! 


Gazety! Moje ulubione to "Masterclass Fotografia" niestety najdroższa z pokazanych - ciekawe artykuły, Opisane krok po kroku jak wykonać jakieś zdjęcia. W gazetach na zdjęciu np. "Światło w pejzażu" czy "Idealny sztorm". Jest też o sesjach z modelami, ciekawi fotografowie, konkursy, opisy edycji zdjęć. Jednym zdaniem, każdy znajdzie coś co go zainteresuje! Uwielbiam!! 
"Digital Photographer/ Camera " -Również jak w poprzedniej jasno opisane, ale co niektóre już z wyższej półki. Jednak bardzo fajnie się czyta, można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy. Również poznać nowych, świetnych fotografów. 
No i "Foto Kurier" - również świetna gazeta, można się wiele nauczyć, choć jak dla mnie zbyt wiele piszą o sprzęcie, zwłaszcza, że mają osobne wydanie, właśnie o sprzęcie fotograficznym. 


Podsumowując! Polecam wszystkie wspomniane książki i gazety. Czyta się lekko, przyjemnie. Każdy znajdzie coś co lubi. 

Pozdrawiam Was, i zachęcam do komentowania. Zapraszam również na mojego Fanpage'a, by być na bieżąco:) 

PS W poniedziałek jadę na wakacje do rodziny, więc mam nadzieję, że będę miała dużo nowych zdjęć, jednak nie jestem pewna czy uda mi się napisać post w następny weekend. Obiecuję, że jak tylko wrócę i znajdę chwilę to napiszę do Was od razu dodając nowe zdjęcia! Więc liczę, że będziecie cierpliwi:) 




Czytaj dalej

002 Fotograf miesiąca #1

Witam!

Z racji tego, że ten tydzień był brzydki, gdy miałam dzień wolny, nie byłam na żadnym spacerze z aparatem, a jestem jeszcze na dodatek chora, więc postanowiłam, że zrobię post o fotografie miesiąca. 

Każdy kto lubi fotografować kwiaty powinien Ją znać! Ja osobiście uwielbiam Jej zdjęcia, inspirują mnie. Zdjęcia kwiatów w ogrodzie, lub w domu. Zdjęcia motyli, ślimaków i innych robaczków, które można znaleźć w ogrodzie są piękne, magiczne, inspirujące. 
Ogrody botaniczne w Jej wykonaniu... Aż chce się iść zobaczyć je na żywo.  Przyroda to Jej żywioł!
A mowa tu o: Magdzie  Wasiczek.
Fanpage - >klik<   zachęcam do polubienia!
strona: www.magdawasiczek.pl 

Gdy patrzę na Jej zdjęcia widzę inny świat. Świat piękna, harmonii, kolorów, szczęścia. Miejsca nie z tej ziemi. Niby nic, niby tylko kwiatki i robaczki, ale zrobione w taki sposób, że nie sposób nie zatrzymać się na dłużej. Gdy zobaczy się jedno zdjęcie tej Pani Fotograf to chce się więcej!
Chciałabym choć w połowie fotografować tak wspaniale jak Ona! Może uda mi się kiedyś wybrać na Jej Warsztaty fotograficzne. Byłby to dla mnie zaszczyt jakich mało, lecz na razie nie jest mi to pisane. Ale kiedyś postanowiłam napisać do Niej wiadomość na Fanpage'u, wyraziłam swój zachwyt, podziw i chęć doskonalenia się. A na odpowiedź nie musiałam długo czekać! Te miłe słowa jeszcze bardziej mnie zmotywowały do działania!
Dlatego z całego serca polecam Jej zdjęcia, zapraszam na Fanpage'a. Warto:)

Pozdrawiam ciepło!


Czytaj dalej

001 Czas zacząć od zera!

Witajcie! 



Pierwsze posty są zawsze trudne mimo tego, że nie jest to pierwszy post w życiu. Chciałoby się wypaść jak najlepiej, by później zaglądało tu jak najwięcej osób. Powinno być jak najciekawiej, jasno, przejrzyście i oczywiście na temat. A że pierwszy post zazwyczaj jest informacyjny, więc postanowiłam z grubsza opisać, co będzie się tu znajdować. 

Jest to blog, na którym będę zamieszczać swoje fotografie. Nie chcę jednak zrobić jak na moim poprzednim blogu, gdzie posty były nieciekawe, monotonne i nudne. Każdy wyglądał tak samo, a czytelników było tak mało, że można liczyć na palcach jednej ręki, w tym osoby mi najbliższe. 

Tu będzie inaczej. posty będą różnorodne, choć tematyka nie będzie  odbiegać od tematu bloga. Fotografia, to najważniejszy punkt. Zawsze będą zdjęcia mojego autorstwa, opisy sesji i może krótka wstawka co u mnie. Będę pisać regularnie, oczywiście na tyle ile pozwoli mi praca. Myślę, że posty będą pojawiać się co tydzień w weekend (sobota lub niedziela). 
*Co miesiąc (ostatni weekend miesiąca) będzie podsumowanie. Dodam zdjęcie, które wg mnie lub Was (będę patrzeć po Waszych komentarzach) jest najlepszym zdjęciem zrobionym przeze mnie w danym miesiącu. 
*Raz w miesiącu pojawi się cykl FOTOGRAF MIESIĄCA, w którym przedstawię Wam jednego z moich ulubionych fotografów. Takich których cenię za ich pracę. Których zdjęcia przyprawiają mnie o gęsią skórkę. Którzy mnie motywują do robienia zdjęć, których jestem wielką fanką. 
*Raz na jakiś czas również będę dawać posty o fotografach amatorach, którzy jak ja dopiero się uczą i chcą stworzyć coś fajnego. Blogi godne uwagi będę zamieszczać w poście i krótko opiszę co mi się w nich podoba. Może nie jestem najlepszym sędzią i nie wszystko umiem, by móc oceniać, który jest dobry, ale będą to tylko moje subiektywne oceny, moje odczucia. Więc jeśli Twoje zdjęcia mi się spodobają, możesz pojawić się w następnym poście:) 
*Postaram się też co jakiś czas organizować dla Was konkursy. Nie wiem jeszcze dokładnie jakie będą nagrody, ale pomysły na konkursy już są, przynajmniej na dwa najbliższe. 

Myślę, że już wiecie co i jak. Mam tylko nadzieję, że może część z Was choć trochę zaciekawiłam i zajrzycie tu nie raz. Na to liczę w głębi serca, bo zacząć od zera nie jest wcale najłatwiej. Liczę na Wasze wsparcie. 
Pozdrawiam i do zobaczenia! 


Czytaj dalej