Witajcie!
Kolejny weekend i kolejny post. Dziś napiszę trochę o tym co czytam. Większość informacji na temat robienia zdjęć czerpie z internetu, ale nie zawsze chce się siedzieć ciągle w laptopie, czy telefonie. Wygodniej jest wziąć gazetę, czy książkę z półki i szybko sprawdzić, co Cię interesuje. Książek jak widzicie nie mam za wiele i nie są one typowo edukacyjne, ale są naprawdę świetne. Polecam wszystkim. Wszystkie dostałam w prezencie. Jedną od mojej mamy, a dwie od mojej lepszej połówki.
"Bezkrwawe łowy" - moja pierwsza książka. Dostałam ją na święta od mojego skarba. Ralph Clevenger autor, wykonawca wspaniałych zdjęć przyrodniczych, pisze o swoich przygodach, doświadczeniach i sposobach fotografii. Napisane bardzo przyjemnie, prosto, przejrzyście i pomocniczo. Pisze o miejscach, sprzęcie, ludziach i zwierzętach. Odpowiada na pytania czytelników, jest wykładowcą i świetnie przekazuje wiedzę swoim uczniom, również w tej książce.
Czyta się lekko. Fotografie dopełniają ciekawą treść. Na niektóre zdjęcia nie mogła się napatrzeć, przyglądałam się im uważnie, by wyszukać każdy szczegół. Uwielbiam przyrodę i każdemu, kto również ją lubi i lubi robić takie zdjęcia, polecam tę książkę!
I dwie książki z edycji National Geographic. "Fotograf w podróży" dostałam od mamy, gdy się wyprowadzałam. Jacek Bonecki opisuje, jak sam tytuł mówi, swoje przeżycia w fotografii podczas podróży, różnego rodzaju. Podczas wypadów do odległych miejscowości. Również pisze o sprzęcie, o sposobie zachowania się w nieznanym kraju, o trudnych warunkach, w których musiał fotografować i o szczęściu które nieraz Mu towarzyszyło.
Podobnie mogę napisać o drugiej książce "Fotowyprawy, czyli dziewięć opowieści o fotografii" Marcina Dobasa. Jestem jeszcze w trakcie jej czytania, ale mogę z ręką na sercu powiedzieć, że jest równie ciekawa jak dwie poprzednie. Porady o sprzęcie, o sposobie zachowania się i wspaniałe fotografie, a całość dopełniają przepisy, które pisze na koniec każdego rozdziału...:) Dla każdego coś dobrego.
Polecam wszystkie trzy książki, bo naprawdę warto. I gdy tylko funduszy mi trochę zostanie, będę szykować się do zakupu kolejnych, mam nadzieję, równie ciekawych!
Gazety! Moje ulubione to "Masterclass Fotografia" niestety najdroższa z pokazanych - ciekawe artykuły, Opisane krok po kroku jak wykonać jakieś zdjęcia. W gazetach na zdjęciu np. "Światło w pejzażu" czy "Idealny sztorm". Jest też o sesjach z modelami, ciekawi fotografowie, konkursy, opisy edycji zdjęć. Jednym zdaniem, każdy znajdzie coś co go zainteresuje! Uwielbiam!!
"Digital Photographer/ Camera " -Również jak w poprzedniej jasno opisane, ale co niektóre już z wyższej półki. Jednak bardzo fajnie się czyta, można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy. Również poznać nowych, świetnych fotografów.
No i "Foto Kurier" - również świetna gazeta, można się wiele nauczyć, choć jak dla mnie zbyt wiele piszą o sprzęcie, zwłaszcza, że mają osobne wydanie, właśnie o sprzęcie fotograficznym.
Podsumowując! Polecam wszystkie wspomniane książki i gazety. Czyta się lekko, przyjemnie. Każdy znajdzie coś co lubi.
Pozdrawiam Was, i zachęcam do komentowania. Zapraszam również na mojego Fanpage'a, by być na bieżąco:)
PS W poniedziałek jadę na wakacje do rodziny, więc mam nadzieję, że będę miała dużo nowych zdjęć, jednak nie jestem pewna czy uda mi się napisać post w następny weekend. Obiecuję, że jak tylko wrócę i znajdę chwilę to napiszę do Was od razu dodając nowe zdjęcia! Więc liczę, że będziecie cierpliwi:)